Jak zacząć ćwiczyć w domu :)

Często mówimy  od jutra zacznę ćwiczyć, zacznę coś że sobą robić ale często nam się to nie udaje. Dużo osób ma "słomiany" zapał poćwiczymy dwa dni, a potem już nam się nie chce.  Pomyślimy sobie, że ćwiczenia zajmują tylko 30 minut dziennie, warto zamiast bezsensownego oglądania telewizji założyć leginsy, bluzkę jakieś buty i zaczynamy ćwiczyć. Ustalmy sobie plan np. w poniedziałek ćwiczenia cardio, we wtorek ćwiczenia na pośladki, w środę na brzuch, w czwartek zróbmy sobie przerwę, w piątek ćwiczenia na nogi i tak dalej. Plan ustalcie sobie same pod siebie. Ja na początku ćwiczyłam z Mel B, do dzisiaj chętnie wracam do tych ćwiczeń, uwielbiam ćwiczenia Mel B na pośladki i na brzuch, kocham jej podejście do życia i ćwiczeń, ćwiczę już od roku z przerwami niestety, ale chce to zmienić. Na początek wystarczą nam jakieś buty (często w Lidlu czy w Biedronce są bardzo fajne buty do biegania czy do ćwiczeń za przystępną cenę, sama mam buty do biegania z Lidla, które mam 3 lata są bardzo wygodne i nic się z nimi nie dzieje, a do ćwiczeń w domu mam buty z biedronki i tez są niezłe, czasami warto zaoszczędzić bo tańsze nie znaczy gorsze ) do tego jakaś mata ( na początek może być taka zwykła najtańszą znajdziecie ją w Deichmannie, sama mam taką i nie narzekam), no i szklanka wody do picia albo bidon. Ćwiczenia to przyjemność i warto o tym pamiętać. Niedługo dodam post jak wygląda mój plan, według którego ćwiczę. Chciałabym zrobić plan ćwiczeń dla mnie i dla moich czytelników, ale na razie jest was za mało, żeby zrobić coś takiego, ale za jakiś czas zobaczymy :) Jeśli już zaczęliście ćwiczyć to nie poddawajcie się, warto także na początek się zmierzyć i zrobić sobie zdjęcia i tak co miesiąc, wtedy zobaczycie efekty <3 Zapraszam na jutrzejszy post, a w nim dowiecie się jak zacząć biegać i jak w tym wytrwać.

 Mały dodatek - 10 szybkich zasad zdrowego życia :) 

Miłego długiego weekendu ! :)